Praca końcowa kursantki po kursie „Edukacja w polonijnej szkole: Kluczowe kompetencje nauczyciela i asystenta na starcie”
Dziękuję za ciekawy i bardzo pomocny kurs „Edukacja w polonijnej szkole: Kluczowe kompetencje nauczyciela i asystenta na starcie”. Dla mnie bardzo pomocny, ponieważ dopiero zaczęłam swoją drogę jako asystent w szkole sobotniej.
Co wyniosłam z pierwszego spotkania „Rozwój nauczyciela i asystenta w polonijnej szkole: Kluczowe aspekty pracy na starcie”?
Na drugim spotkaniu – ,,Efektywna praca zespołowa w polonijnej szkole: Budowanie wspólnoty nauczycieli i asystentów” – zrozumiałam, ze żadne pomysły nie powinny być postrzegane negatywnie, ze trzeba się w zespole wzajemnie wspierać, współpracować i dzielić się doświadczeniami. Efektywna praca to przede wszystkim wspólny wysiłek i zaangażowanie, wtedy pracuje się o wiele lepiej.
Na trzecim spotkaniu – ,,Zrozumienie i wspieranie emocji dziecka w polonijnej szkole” – poruszyła mnie odpowiedź na pytanie: Czym są emocje?.„To stan znacznego poruszenia umysłu”.
Na czwartym spotkaniu – „Współpraca rodziców i nauczycieli w polonijnej szkole: Razem dla lepszego rozwoju ucznia” – zrozumiałam, że nie każdy rodzic jest dostępny, otwarty czy komunikatywny jak nauczyciele. Trzeba im w tym pomoc, aby czuli, że są angażowani w rozwój swojego dziecka w jakikolwiek sposób. Ale również trzeba utrzymywać relacje na poziomie nauczyciel – rodzic w sposób profesjonalny, włącznie z wytyczaniem granic.
Na piątym spotkaniu – „Gry i zabawy na lekcjach w polonijnej szkole: Wspieranie aktywności i kreatywności uczniów” – dotarło do mnie, że to my kształtujemy tożsamość i budujemy więzi dzieci. Dlatego nie powinniśmy się bać eksperymentować z grami i zabawami. Musimy próbować różnorodności, żeby zaciekawić i przy okazji nauczyć dziecka używać i rozwijać bodźce.
Na ostatnim spotkaniu – „Bezpieczeństwo dziecka w polonijnej szkole: Wyzwanie i odpowiedzialność” – poznałam szczegóły na temat systemu bezpieczeństwa uczniów, o nadużyciach i zaniedbaniach w szkole czy w domu, spowodowanych przez uczniów, nauczycieli czy rodziców. Usłyszałam konkretnie, do kogo mamy się zwrócić, gdy dzieje się krzywda.
Wiem, że to, czego dowiedziałam się na kursie, to dopiero podstawy, początek mojej drogi, ale bardzo dziękuje za to, że mogłam uczestniczyć w tym kursie, ponieważ już widzę, że mój sposób myślenia się zmienił i że bardziej zaczęłam rozumieć pewne sytuacje, z których wcześniej nie zdawałam sobie sprawy. Będę dalej się kształcić i pracować nad sobą.
Justyna Rusnarczyk