Praca zaliczeniowa po drugiej części szkoleń przygotowujących nauczycieli do prowadzenia zajęć GCSE

Kolejne przygoda ze szkoleniami GCSE za mną. Drugi cykl szkoleń był intelektualną ucztą, podobnie jak część pierwsza. Zaproponowane tematy zostały idealnie dobrane do moich potrzeb i zapewne nie jestem osamotniona w tej opinii. Wszystkie osoby prowadzące szkolenia wykazały się ogromnym profesjonalizmem i w sposób bardzo przejrzysty zaprezentowały każdy z tematów.

Dziękuję.

Tematy szkoleń idealnie dobrane do potrzeb.

Bardzo przydatne były informacje typowo administracyjne, choćby ta, aby kontaktować się ze szkołą angielską danego ucznia i szukać najdogodniejszych rozwiązań dla niego. Proponować szkole pomoc w poszukaniu egzaminatora na część ustną czy samemu podjąć się takiego zadania.

Przed szkoleniem nawet nie pomyślałam, iż mogłabym być egzaminatorem, a po kolejnych spotkaniach z Panią Anną Gościmską taka myśl również zakiełkowała w mojej głowie.

Jakże ważną uwagą było również podkreślenie roli egzaminatora podczas egzaminu. Dobrze przygotowany i świadomy egzaminator może ogromnie ułatwić zdanie egzaminu oraz przeprowadzić go w jak najmniej stresujący dla ucznia sposób. Natomiast egzaminator bez odpowiedniego przygotowania może bardzo zaszkodzić podczas egzaminu.

Uważam, że każdy, kto podejmuje się egzaminowania z części ustnej, powinien odbyć serię szkoleń w Klubie Nauczyciela.

Bardzo przydatnym elementem szkolenia było zwrócenie uwagi na najczęściej popełniane przez uczniów błędy oraz wypunktowanie elementów, na które koniecznie należy zwrócić uwagę i przećwiczyć przed egzaminem.

Kolejnym – jakże istotnym i cennym dla mnie – było szkolenie tłumaczeniowe z Maksi Kozińską. Przyznam szczerze, że tłumaczeniom poświęcałam najmniej czasu podczas przygotowywań do egzaminu, gdyż wyszłam z błędnego założenia, iż uczniowie powinni sobie z nimi poradzić. Aż do momentu, gdy po kilku testach okazało się, iż czasami nawet tłumaczenie poleceń sprawiało im sporo kłopotów.

Szkolenie tłumaczeniowe uświadomiło mi, w jak wielu elementach egzaminu tłumaczenie jest wykorzystywane.

Zaskoczyło mnie również, jak spory procentowy udział w całości egzaminu zajmują tłumaczenia.

Oczywiście nie może w mojej pracy zabraknąć nawiązania do spotkań z Panią Renatą Jarecką, która jest klasą samą w sobie. Ogrom wiedzy czasami mnie onieśmielał.

Na koniec dodam, że mój portfel jest uboższy, gdyż większość z polecanych książek gości już na mojej półce i czeka na swoją kolej do czytania.

Autorka: Ewelina M.

Wybierz walutę
GBP Funt szterling